Moda damska

Wesele w październiku? Prawdziwe modowe wyzwanie

• Zakładki: 51


Siedem ślubów i wesel na przestrzeni czterech miesięcy – tyle uroczystości w tak krótkim odstępie czasu sprawiło, że musiałam przygotować kilka letnich kreacji weselnych. Sukienki, buty, torebki i biżuteria na wesele – kompletowanie zestawów weszło mi w krew. Ale jak przygotować się na wesele jesienią tak, by nie obciążyć i tak nadszarpniętego już budżetu domowego?

Jaką stylizację wybrać na wesele w chłodniejsze miesiące?

Na wesele zostałam zaproszona z miesięcznym wyprzedzeniem, nie miałam więc zbyt dużo czasu na poszukiwania najlepszej i najtańszej kreacji. Postanowiłam bazować na tym, co już mam. Wybrałam sukienkę koktajlową, do której najłatwiej było dobrać zakryte buty i marynarkę.

W internecie znalazłam wiele sprzecznych informacji: należy założyć płaszcz, który całkowicie zakrywa sukienkę czy krótkie nakrycie wierzchnie? Rajstopy w cielistym odcieniu czy koniecznie czarne, bo inne już dawno trafiły na listę modowych wpadek? Postanowiłam zaufać swojej intuicji i nie przejmować się konwenansami.

Zakupy internetowe to wygoda i oszczędność czasu

Dżinsy, prosta bluzka i t-shirt oraz spięte w wygodny kok włosy – tak noszę się na co dzień. Moja biżuteria to ulubiona delikatna srebrna bransoletka i kilka par niewielkich kolczyków. Gdy szykowałam się na pierwsze wesele, postanowiłam kupić jeden uniwersalny komplet srebrnej biżuterii (tylko taką lubię) i wykorzystywać ją do każdej stylizacji. Koleżanka poleciła mi sklep internetowy, w którym znajdę kolczyki, bransoletki i naszyjniki. Jestem ogromną zwolenniczką zakupów internetowych, więc postanowiłam jak najszybciej zamknąć chociaż ten etap przygotowań. Całe szczęście okazało się, że wybór jest naprawdę duży. Nie mogłam się zdecydować między dwoma kompletami, więc kupiłam oba. Mogłam sobie na to pozwolić, bo naprawdę były w dobrej cenie. To była najprzyjemniejsza część zakupów dodatków do weselnej kreacji!

Szpilki, sukienka i piękna biżuteria – tak niewiele potrzeba, by poczuć się wyjątkowo

A teraz? Kupiłam już marynarkę, idealnie skrojoną na mnie, ale wciąż nie mogę znaleźć butów, które są eleganckie, na obcasie (ale niezbyt wysokim) i które są na tyle wygodne, ze przetańczę w nich całą noc. Uwielbiam wesela i choć było ich w tym roku już całkiem sporo, nie mogę się doczekać, kiedy znów poczuję się wyjątkowo. Perfekcyjny makijaż, idealnie dopasowana sukienka, szpilki i długie, wiszące kolczyki – w końcu nie codziennie mam okazję, by tak się wystroić!

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
28 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *